wtorek, 26 lutego 2013

Zleciał luty... a tu USD/JPY

Zleciał prawie cały luty, a ty wciąż nie ukazał się wpis odnośnie postępów projektu. Przepraszam. Projektu nie zarzuciłem, ale wnioski jakie nasuwają się po przejrzeniu wyników są jasne. 

Każdej godzinie przypisałem jedną z 3 wartości:

  • 1 dla wzrostu kursu ponad spread 
  • -1 dla spadku kursu o wartość większą niż spread
  • 0 dla zmiany krusu o mniej niż wartość spread'u.
Najwyższe prawdopodobieństwo udało mi się ustalić dla(od najwyższego):

  • W okresie letnim

  1. 47,609% dla wzrostu - w godzinach 23-00 (+0,0715)
  2. 44,372% dla spadku - w godzinach 03-04
  3. 44,372% dla spadku przy 41,775% dla wzrostu -w godzinach 16-17
  4. 43,629% dla spadku - w godzinach 15-16

  • W okresie zimowym

  1. 44,245% dla wzrostu - w godzinach 14-15 (+0,1164)
  2. 44,445% dla spadku - w godzinach 08-09
  3. 43,885% dla spadku - w godzinach 02-03
  4. 43,682% dla wzrostu - w godzinach 23-00


  • Bez dzielenia na czas letni/zimowy
  1. 46,133% dla wzrostu - w godzinach 23-00 (+0,0762)
  2. 43,378% dla spadku - w godzinach 02-03
  3. 42,510% dla spadku - w godzinach 08-09
  4. 42,375% dla spadku - w godzinach 10-11
Na zachętę dodałem jeszcze średnią zmianę w danym kierunku z danej godziny. Pamiętając, że spread dla USDJPY to 0,02 to chyba można wykorzystać te dane.
Pełną tabelkę mogę udostępnić drogą mailową. Wystarczy napisać.

Pozostaje pytanie: czy czterdzieści pare procent to dużo, wystarczająco czy wciąż mało.

Jak zwykle zapraszam do komentowania. Mam nadzieję, że moja praca wam posłuży w tak ciekawych czasach.



środa, 6 lutego 2013

Podziękowania

W pierwszej chwili chciałem aby ten post zaczynał się jak poniżej.
Witam.
Na wstępie chciałbym podziękować Domowi Maklerskiemu TMS świadczącemu usługę go4x.pl za możliwość skorzystania z zapisu kursów wybranych przeze mnie par walutowych.
Powyższe podziękowania są również źródłem dla danych wyjściowych. Pamiętajmy, że każdy dom maklerski jest w jakimś stopniu market maker'em i może w mniejszym lub większym stopniu wpływać na ceny.
Powstrzymał mnie jednak fakt, że z niewiadomych przyczyn historyczne kursy były przekłamane; kurs każdej z wybranych przezemnie par był dziesięcio krotnie zaniżony dla świeczek sprzed 1.09.2011.
Dlatego zdecydowałem się na wykorzystanie kwotowań udostępnionych przez xtb i to im należą się podziękowania. Kto wie, może obejmą patronat medialny nad moją analizą :).


Oczywiście pamietajmy...
Pamiętajmy, że każdy dom maklerski jest w jakimś stopniu market maker'em i może w mniejszym lub większym stopniu wpływać na ceny.
To wciąż jest aktualne.